Darmowa prasa jako forma zarobku

przepisyCzy można zarobić na czymś, co jest darmowe? Okazuje się, że tak. Przykładem na to może być własny biznes w branży medialnej. A dokładnie chodzi o prasę – o gazetę, za którą klienci nie musieliby płacić. Czy to może być opłacalne? W końcu przygotowanie i wydanie numeru swoje kosztuje, no i skoro to ma być praca zarobkowa, dobrze byłoby uzyskać jakieś profity dla siebie. Jeśli jednak dobrze przemyślimy strategię, uda się wszystko to pogodzić ze sobą.

 

Oczywiście można założyć płatną prasę. Jednak wówczas trzeba liczyć się z innym problemem – ze zdobyciem odbiorców, którzy będą chcieli zapłacić. Z kolei darmową gazetę każdy chętnie weźmie i co najmniej połowa z tych osób niemniej chętnie ją przeczyta. Jak widać, przynajmniej o kwestię odbiorców nie trzeba się bać, zakładając działalność gospodarczą związaną z dystrybucją darmowej prasy.

 

Jeśli ktoś boi się kosztów związanych z prowadzeniem prasy w tradycyjnej, papierowej formie, może zdecydować się na założenie lokalnego portalu internetowego. Trzeba jednak liczyć się w tym przypadku z kilkoma bardzo ważnymi kwestiami:

  • trzeba opłacać serwer (darmowe raczej nie zapewnią nam tego, co potrzebne, by prowadzić tak rozbudowaną stronę) oraz pracowników prowadzących techniczną stronę portalu (jeśli sami się na tym nie znamy),
  • taki portal wymaga więcej czasu i częstszych aktualizacji. O ile darmowa prasa papierowa może ukazywać się nawet raz na tydzień, tak portal internetowy powinien być aktualizowany nawet kilka razy dziennie,
  • musimy liczyć się z obecnością większej konkurencji na rynku. Prowadzenie portalu internetowego jest bowiem tańsze i łatwiejsze, w związku z tym ludzie częściej decydują się na taki produkt niż na tradycyjną prasę papierową.

 

Skoro nasza papierowa prasa ma być nie sprzedawana, a rozdawana za darmo, to na czym będzie opierał się zarobek? Przede wszystkim na reklamach. Lokalne firmy doceniają potencjał takich gazet. To dla nich doskonała reklama. Ulotki nie każdy chce brać, a jak już ktoś weźmie, to często nawet nie rzuci na nie wzrokiem. Gazetę natomiast zwykle konsumenci przynajmniej przeglądają, a więc i zwracają uwagę na zamieszczone reklamy. Można też zaproponować reklamodawcom nie tylko miejsce na baner, ale i możliwość zamieszczenia artykułu promocyjnego (sponsorowanego)– będą to większe zyski i dla nas, i dla reklamującej się firmy. Jak widać, jeśli koszty prowadzenia gazety nie będą zbyt wygórowane, wówczas reklamy nie tylko pozwolą je pokryć, ale i wygenerują zarobek.

 

A co zrobić, by inwestycja nie okazała się zbyt wygórowana? Niestety, trzeba wziąć pod uwagę, że nie będzie można skorzystać ze wsparcia zbyt wielu współpracowników. Tak naprawdę najlepiej będzie jeśli wszystko, wraz z wykonaniem składu, zrobimy samodzielnie. Oczywiście nie dotyczy to druku, który najlepiej jest zlecić jakiejś taniej drukarni. Można jednak pokusić się o to, by zwerbować do siebie stażystów z Urzędu Pracy lub też, by zaproponować bezpłatne, lecz cenne, praktyki dziennikarskie. A być może po jakimś czasie, gdy działalność bardziej się rozwinie, a reklamodawcy będą bardziej ufać w nasze możliwości, dochody zwiększą się na tyle, by móc zatrudnić kogoś do stałej współpracy.

 

Musimy jednak liczyć się z tym, że o ile uda nam się samodzielnie przygotować numer do druku, to jednak z dystrybucją sami sobie raczej nie poradzimy. Taką bezpłatną prasę najlepiej jest rozdawać w porannych godzinach, w najczęściej uczęszczanych miejscach – w centrum miasta czy przy ważniejszych przystankach autobusowych. W tym celu warto będzie zatrudnić kogoś – najlepiej ucznia lub studenta (niższe koszty). Zwykle zarobki takich osób kształtują się w granicach 5-10 zł za godzinę. Wszystkie numery powinny rozdać się maksymalnie w ciągu 3-4 godzin (zwykle jednak trwa to krócej). Warto zatrudnić kilku takich kolporterów, by rozdawać prasę w większej ilości strategicznych punktów miasta.

 

Decydując się na założenie lokalnego czasopisma, pamiętajmy o tym, że najważniejszy jest nie tylko zapał i umiejętność planowania, ale też zdolności językowe – lekkie pióro oraz poprawność ortograficzna, stylistyczna itp. Nie bez znaczenia jest też umiejętność pozyskiwania tematów. Z darmowej prasy można żyć, trzeba tylko dobrze przemyśleć strategię i odznaczać się dużą cierpliwością.

Dodaj komentarz