Śmieci – to pachnie pieniędzmi

55337a9a7e7ad_o,size,780x250,crop,0.0013x0.1590x0.9920x0.4770,q,71,h,f79865

Dynamicznie rozwijający się świat ostatnio jakby opamiętał się w swym pędzie i ludzkość zaczęły trapić problemy związane z największą w historii emisją różnych odpadów. Jak zawsze bywa, kiedy jest kłopot, zawsze znajdzie się ktoś, kto chce go rozwiązać – a przy okazji zarobić.

Często to te same formy, które opróżniają nasze śmietniki, zbijają majątek na tym, co zbierają każdego dnia. Ostatnio wprowadzone przepisy dotyczące segregacji śmieci a także rosnąca świadomość społeczeństwa w tym zakresie tylko ułatwia im zadanie.

Coraz bardzie modne robią się śmieciowe elektrownie. To nowoczesne zakłady, produkujące prąd ze śmieci. Działają głównie dzięki fermentacji odpadów. W ogromnej, mającej kilkaset metrów sześciennych, szczelnej komorze fermentacyjnej, pod wpływem różnych specjalnie wyselekcjonowanych bakterii i mikroorganizmów, śmieci fermentują bez udziału powietrza i przekształcają się w biomasę. W trakcie tego procesu wytwarza się biogaz. Stąd już prosta droga do uzyskania prądu – gaz jest spalany w generatorach fabryki, a uzyskana w ten sposób energia jest w stanie zasilić średniej wielkości miasto. Inwestycje kosztują dziesiątki i setki milionów złotych, ale zwracają się po kilku latach. Pieniądze są tylko jedną z korzyści – okolica w promieniu nawet kilkudziesięciu kilometrów od takiej elektrowni nie ma problemu z kwestią, co zrobić ze śmieciami. Oczywiście ile zyska na tym środowisko naturalne, nie trzeba chyba nikomu tłumaczyć. W Polsce działa już kilka takich zakładów, ale zainteresowanie tematem nie słabnie i możemy spodziewać się nowych w bardzo krótkim czasie.

Elektrośmieci są problemem wielu gospodarstw domowych. Starej lodówki czy pralki nie wolno wyrzucić na śmietnik. Jeszcze kilka lat temu trzeba było wozić tego typu odpady do specjalnych punktów utylizacji. Dziś nie myśli się o utylizacji tyle, ile o recyklingu tych przedmiotów. Normą jest, że już niemal w każdej okolicy w Polsce można zadzwonić do firmy, która za darmo odbierze elektrośmieci z domu ich użytkownika. Nie jest to jednak miły gest, a sposób na dostanie wartościowego śmiecia z pierwszej ręki. W zakładach przetwarzających takie odpady są wydobywane nie tylko części, mogące się jeszcze przydać do zamontowania w innych urządzeniach, ale przede wszystkim cenne pierwiastki, takie jak złoto, platyna, miedź, cynk, srebro i wiele, wiele innych. Na małą skalę ich odzyskiwanie się nie opłaca, ale firma, która codziennie zwozi kilkadziesiąt do kilkuset zużytych urządzeń, ma już duże szanse na zbicie majątku. Najcenniejsze surowce są w telefonach komórkowych. Z 2 tysięcy komórek można uzyskać złoto do wyrobienia ok. 10 pierścionków. Biorąc pod uwagę, jak wiele telefonów jest dziś wyrzucanych, można zwęszyć w tym naprawdę dochodowy biznes.

Na starych oponach też można zarobić fortunę. Ich wartość energetyczna przy spalaniu jest ogromna – większa nawet od węgla. Firmy, które bez szkody dla środowiska potrafią przerobić opony na prąd, rozwijają się w zawrotnym tempie. W Polsce są dopiero plany powstania takich zakładów. Poza spalaniem opon w celu uzyskania energii, niektóre firmy przekształcają je na jeden ze składników asfaltu. Miło pomyśleć, że można jeździć po ekologicznych drogach.

Dodaj komentarz